Strona w budowie
633
Wieś Łobaczew osadzono przy trakcie z Brześcia Litewskiego (Błotkowa) do Janowa i dalej w kierunku Łosic – Drohiczyna – stolicy staropolskiego woj. podlaskiego (obecnie jest to droga wojewódzka nr 698 Terespol – Janów Podl. - Siedlce). Zabudowa wsi to typowa ulicówka, domy zbudowano z obu stron tej drogi, na odcinku prze wieś jest to ul. Janowska.
Współczesny Łobaczew jest kontynuatorem dawnego „sioła Łobaczewo”, wspomnianego po raz pierwszy w dokumencie w 1609 roku. Aż do połowy XIX wieku istniała tylko jedna wieś z nazwą Łobaczew. Aż do ukazu uwłaszczeniowego cara w 1864 roku mieszkańcy Łobaczewa byli poddanymi właściciela dóbr błotkowskich, później terespolskich, i odrabiali na jego rzecz pańszczyznę. Chłopi pańszczyźniani nie mieli praktycznie żadnych praw, ich los zależał od woli dziedzica. Paradoksem historii jest, że uzyskali wolność i własność uprawianej przez siebie ziemi z łaski zaborcy – cara Rosji. Nie była to duża miejscowość – na początku XIX wieku liczyła 40 „dymów” (gospodarstw).
Historia nie oszczędzała mieszkańców wsi wsi Łobaczew. Powodem było sąsiedztwo – przez rzekę Bug – Brześcia, znaczącego ośrodka w Wielkim Księstwie Litewskim, który w wiekach XV-XVII był celem licznych najazdów obcych wojsk. W średniowieczu tereny nadbużańskie niszczyli Krzyżacy, w 1648 roku Brześć oblegali i zdobyli Kozacy Chmielnickiego. Umacniany przez polskich królów w 1655 roku wytrzymał oblężenie wojsk moskiewskich pod dowództwem Urusowa i Boratyńskiego, nie zdobyły miasta także wojska króla szwedzkiego Karola Gustawa i oddziały księcia siedmiogrodzkiego Rakoczego (polska załoga poddała się na honorowych warunkach). Kozacy Rakoczego z Wołoszy i z Ukrainy dowodzeni przez Ferencza Serpina zapuszczali głęboko zagony na Polesie tępiąc unię brzeską i mordując jej obrońców; np. księcia Czartoryskiego i jego rodzinę oraz setki księży. Zamek odbiła szlachta województwa brzeskiego pod dowództwem M. Radziwiłła.
13 stycznia 1660 roku zamek z zaskoczenia zdobyły wojska moskiewskie pod dowództwem Iwana Chowańskiego. Wojska polskie odbiły Brześć w 1661roku. Po 45 latach spokoju w 1706 roku oblegali i zdobyli Brześć Szwedzi pod dowództwem Meyerfeldena. W 1769 roku z Brześcia operował oddział konfederatów barskich pod dowództwem Kazimierza i Franciszka Puławskich. Kolejna bitwa pod Brześciem miała miejsce w 1792 roku podczas wojny polsko – rosyjskiej.
Zdobywanie Brześcia przez obce wojska i odbijanie zamku przez wojska polsko-litewskie zawsze kończyło się spustoszeniem okolicznych folwarków i wsi, grabionych i często palonych przez najeźdźców. Taki był też w XVI – XVIII wiekach los Łobaczewa.
III rozbiór Polski w 1795 roku oznaczał kres związku Łobaczewa z Brześciem i z Wielkim Księstwem Litewskim. Rosjanie zlikwidowali województwo brzesko-litewskie, wcielając je do nowo utworzonej guberni grodzieńskiej. W 1796 roku zachodni brzeg Bugu obsadziły wojska austriackie. Aż do 1809 roku Łobaczew znajdował się pod zaborem austriackim. Austriacy uszanowali własność prywatną, więc właścicielem wsi nadal pozostawało księstwo Izabella i Adam Czartoryscy. Po wojnach napoleońskich Łobaczew znalazł się w granicach Królestwa Polskiego (w zaborze rosyjskim). W 1827 roku we wsi było 37 domów i 278 mieszkańców. Średnia rodzina we wsi składała się z rodziców i 5-6 dzieci.
W XIX wieku tragicznymi wydarzeniami w życiu włościan i dworu w Łobaczewie były „straszne wody wiosenne”, które niemal co roku doszczętnie niszczyły tereny nad Bugiem. Rzeka zalewała pola, łąki i pastwiska, domy i zabudowania gospodarcze. W czasie powodzi Bug często zmieniał koryto i zagarniał nadbrzeżne tereny. Np. w 1828 roku nowe koryto rzeki przesunęło łąkę Paszkową na jej wschodni brzeg. Aby zapobiec powodzi włościanie z Łobaczewa sami usypali ręcznie, wielkim wysiłkiem fizycznym) wał przeciwpowodziowy wzdłuż zachodniego brzegu rzeki o długości 364 prętów (około 1600 m). Niestety, wał okazał się za słaby, by powstrzymać żywioł - kolejne powodzie zniszczyły ochronę wsi.
W tej sytuacji włościanie wnieśli petycję do władz Królestwa Polskiego, by rząd wał odbudował i przedłużył go aż do Nepli w kierunku północnym i do Okczyna w kierunku południowym. Postulat ten doczekał się realizacji dopiero w latach 60-tych XX wieku.
W 1845 roku nastąpił – jak pisali współcześni - „nadzwyczajny wylew rzeki”, woda ustąpiła z zalanych terenów dopiero po 6 tygodniach. Powódź doprowadziła włościan z Łobaczewa do ruiny finansowej i głodu. Nie mogli oni dokonać wiosennych zasiewów, a w dodatku po klęsce powodzi przyszła katastrofalna susza i słońce całkowicie wypaliło ocalałe z powodzi zboże ozime. Brakowało żywności dla ludzi i dla bydła, zwierzęta masowo wymierały. Zdesperowani włościanie gminy Łobaczew wystąpili do rządu gubernialnego o pomoc. Część z nich opuściła nadbużańskie wsie, dotknięte dodatkowo kolejną powodzią wiosenną w 1846 roku.
Prasa pisała: - Rozhukany żywioł rok rocznie niszczy ich pracę i zmusza do opuszczenia raz na zawsze niewdzięcznej okolicy.
W 1853 roku kolejna wielka powódź spowodowała ogromne straty w folwarku i wsi Łobaczew. Wybuchła klęska nieurodzaju. Przedłużył je kolejny katastrofalny wylew wód rzeki Bug w 1854 roku. W efekcie „ziarno w ziemię wrzucone plonu nie wydało”. Dwuletnią klęskę nieurodzaju dopełnił pomór inwentarza w 1854 roku.
12 marca 1855 roku, wieś dotknęła klęska gradobicia, a po nim nadeszła - po gwałtownym rozpuszczeniu lodów i śniegu - kolejna powódź. Woda zniszczyła wszystkie zasiewy na polach włościańskich i dworskich, zniosła most między Łobaczewem a Ogrodnikami. Była to wielka tragedia mieszkańców Łobaczewa. Komisja Województwa Podlaskiego udzieliła wówczas włościanom ulg w opłatach czynszu.
W 1854 roku rozpoczęły się „przenosiny” miasta Terespol na nowe miejsce wyznaczone przez władze carskie w związku z budową Twierdzy Brzeskiej. Terespol „przesunięto” o 600 sążni na zachód, m.in. na tereny folwarku rządowego Łobaczew, z którego wyłączono 185 morgów na cele twierdzy.
Wielkie zmiany w sytuacji włościan dokonały się w XIX wieku. Najpierw rząd Królestwa Polskiego rozpoczął reformę oczynszowania wsi stanowiących dobra narodowe, własność Skarbu Państwa. Kolejnym krokiem była separacja (regulacja) obszarów włościańskich od folwarcznych. W Łobaczewie wytyczono dwie lokalizacje (nazwane Koloniami) dla 41 osad włościańskich oraz pastwisko wspólne dla włościan (na północny wschód od wsi, przy Bugu).
W 1864 roku carat dokonał uwłaszczenia włościan – ziemię na własność otrzymali także dotychczasowi poddani z dóbr rządowych Łobaczew w dzierżawie Aleksandra Korzybskiego. Pańszczyznę zamieniono wówczas na czynsz, płatny w gotówce lub zbożu.
Powódź na Bugu
W Kolonii Łobaczew usytuowanej wzdłuż drogi z Terespola do Lechut na północy, wytyczono „pod linijkę” 23 osady włościańskie, Linię zabudowań kończyła karczma– na granicy z Osadą Pocztową przy trakcie brzeskim. W drugiej Kolonii Łobaczew (późniejszy Łobaczew Mały) wytyczono 17 osad włościańskich w pasie graniczących od północy z Samowiczami, od południa z Folwarkiem Łobaczew i drogą do zachodniej części Kolonii (dziś ul. Spółdzielcza), od wschodu z łąkami nadbużańskimi. Poniżej, w kierunku Terespola, wytyczono na przedłużeniu linii zabudowań jeszcze 19 osad włościan małorolnych.
Stary i nowy Terespol
Budowa kolei do Terespola
Na polach folwarku Łobaczew wytyczono też tereny pod osady szkolną i pocztową, plac pod Austeryę (zajazd), a w latach 60-tych XIX wieku również teren pod palnowaną linię kolejową z Warszawy do Terespola (Warszawsko-terespolskaja żeleznaja doroga) i dworzec Terespol.
Budowa linii kolejowej była wielkim przedsięwzięciem inwestycyjnym oraz cywilizacyjnym. Pracowało przy niej wielu mieszkańców Łobaczewa. Prowadzono gigantyczne prace ziemne, osuszano bagna i sypano przez nie wysokie nasypy ziemne na bagnach Czapelki od Małaszewicz do Terespola, karczowano las między Małaszewiczami a Polatyczami, budowano mosty na Czapelce i mniejszych ciekach wodnych.
Lokomotywa tejże kolei
045
Jednocześnie powstawał dworzec kolejowy „Terespol” na gruntach folwarku łobaczewskiego.
Wszystkie prace ziemne wykonywano ręcznie, przy pomocy łopat, koni i furmanek. Potrzeba było tysięcy rąk do pracy. Do wsi położonych w pobliżu toru kolejowego napłynęli liczni mieszkańcy odległych miejscowości, szukających zarobku na budowie kolei. Mieszkańcy Łobaczewa zarabiali podwójnie, bo oprócz wynagrodzenia za prace na budowie, pobierali tez opłaty za wynajmowanie kwater w swoich chałupach przyjezdnym robotnikom, a dodatkowo zarabiały kobiety przygotowujące posiłki. Za wszystko płacił budowniczy kolei - przedsiębiorca i bankier z Warszawy Leopold Kronenberg, późniejszy prezes Zarządu Kolei Warszawsko-Terespolskiej.
Kolej ta była trzecią linią kolejową zbudowaną na terenie Królestwa Polskiego. Inwestycję zrealizowano w niespotykanym tempie, w ciągu zaledwie 2 lat (1866–1867). W styczniu 1871 Rosjanie zakończyli budowę mostu na Bugu i linię łączącą Terespol z Brześciem Litewskim. Także na tej budowie pracowali i zarabiali mieszkańcy Łobaczewa.
Kilka lat później Rosjanie rozpoczęli kolejną inwestycję w granicach Łobaczewa – fortu Twierdzy Brzeskiej oznaczonego cyfrą rzymską VII (patrz rozdział „Fort w Łobaczewie”). Wskutek budowy kolei i fortu Łobaczew stał się na ponad pół wieku wielkim placem budowy. Wieś rozrastała się – w końcu XIX wieku w Łobaczewie było 85 domów i 583 mieszkańców.
Utrzymywała się wysoka dzietność – średnio w rodzinie było 5 dzieci. Wieś miała obszar 1604 morgów. Na gruntach wyłączonych z folwarku Łobaczew urządzono w 1905 roku cmentarz parafii rzymsko – katolickiej w Terespolu oraz nowy kirkut terespolskiej gminy wyznawców religii mojżeszowej. W 1909 roku Rosjanie nieoczekiwanie „awansowali” Łobaczew. Zmienili nazwę stacji kolejowej Terespol na „Wokzał Łobaczow” (dworzec Łobaczew).
Budowy fortu pilnowało rosyjski wojsko. Pod koniec XIX wieku w maj. Łobaczew stacjonowały 10 i 11 rota 6 pułku piechoty oraz szwadron Donieckiego Pułku Kawalerii.
656
Bieżeńcy w 1915 roku na drogach Polesia
W pierwszym roku I wojny światowej w Łobaczewie było 78 dymów (dla porównania w Terespolu - 129 domów, a w Błotkowie – 57). Taka wieś przestała istnieć na początku sierpniu 1915 roku. Wobec postępów wojsk niemieckich i austriacko-węgierskich na froncie I wojny światowej, komendant Twierdzy Brzeskiej nakazał ewakuację mieszkańców gminy Kobylany w głąb Rosji. Był to początek tzw. bieżeństwa, które ogarnęło także mieszkańców Łobaczewa. Wyganiali ich z domów nahajkami Kozacy na koniach, palący następnie domy, zboże na polach, sterty słomy, stogi siana. Przed 24 sierpnia 1915 roku Łobaczew był „spaloną ziemią”, pustym pogorzeliskiem.
W nocy z 25/26 sierpnia 1915 roku polscy górale z Podhala – żołnierze 20 pułku piechoty 12 austriackiej dywizji piechoty, zdobyli po krótkiej walce fort VII Twierdzy Brzeskiej w Łobaczewie. Stąd ruszyli do Terespola i dalej do Brześcia. Most na Bugu został spalony przez Rosjan, ale górale ułożyli deski na wystających z wody palach i gęsiego przedostali się do Twierdzy Brzeskiej.
Łobaczew znalazł się pod władzą nowego okupanta – Niemców. Tymczasem mieszkańcy wsi, razem z ziomkami z sąsiednich miejscowości, przemieszczali się w wolnym tempie przez Polesie na wschód, z milionową fala bieżeńców. Sytuacja uchodźców stała się krytyczna wraz z nadejściem jesiennych chłodów. Pod Kobryniem, na drodze z Brześcia do Baranowicz i dalej do Mińska, utworzył się wielki zator furmanek z rodzinami chłopskimi z terenu Królestwa Polskiego. Bieżeńców zaczęły dziesiątkować choroby i głód. W dodatku narażeni byli na restrykcje wojsk rosyjskich cofających się wciąż pod naporem wojsk niemieckich i austriacko-węgierskich, którym blokowali ruch.
Ale paradoksalnie zator pod Kobryniem okazał się korzystny dla mieszkańców nadbużańskich wsi, bo umożliwił bieżeńcom szybki powrót do domu. Wojska niemieckie posuwające się na wschód „dogoniły” falę bieżeńców i wszyscy ci, którzy znaleźli się na terenach od Brześcia po Baranowicze, dostali od Niemców rozkaz – wracajcie do domu. Część uchodźców była jednak już pod Mińskiem Białoruskim – tych Rosjanie transportami kolejowymi przewieźli w głąb Rosji, m.in. do guberni charkowskiej. Ci, którzy zostali wywiezieni do guberni w centralnej części Rosji, mogli wrócić do domu po wybuchu rewolucji bolszewickiej, a część dojechała nad Bug dopiero po pokoju ryskim - stąd tak wielu mieszkańców Łobaczewa przed II wojną miało jako miejsce urodzenia nazwy rosyjskich miejscowości, od Petersburga po Kijów.
163
Powracający z bieżeństwa musieli zaczynać od zera, od odbudowania swoich domów, w warunkach ciężkiej gospodarczo, okupacji niemieckiej trwającej najdłużej ze wszystkich terenów odradzającego się niepodległego państwa polskiego. Łobaczew wraz z Terespolem i Kobylanami, odzyskał wolność dopiero 9 lutego 1919 roku, najpóźniej na Lubelszczyźnie.
Niestety, zaledwie po roku, w sierpniu 1920 roku, Łobaczew znów stał się celem ataku nowego najeźdcy, tym razem ze wschodu. W ofensywie na Warszawę sowiecka Armia Czerwona zaatakowała wojska polskie broniące linii Bugu. Na łęgach nadbużańskich pod Łobaczewem, na polach folwarku Łobaczewskiego i Kosomina, krwawiły kaszubskie pułki z 16 DP. Rozsiane wśród łąk i pół żołnierskie mogiły nie zostały w okresie międzywojennym uporządkowane we właściwy sposób, poległych za Ojczyznę nie przeniesiono na cmentarze. W 1936 roku prasa lokalna pisała o zagranicznych grobach nad Bugiem.
Godnego upamiętnienia bohaterów z 1920 roku dokonały dopiero władze gminy Terespol. W 2001 roku zorganizowały one uroczysty pochówek na cmentarzu w Neplach prochów 12 nieznanych żołnierzy Wojska Polskiego poległych nad Bugiem w 1920 roku, ekshumowanych m.in. w Łobaczewie Małym.
W 1922 roku krajobraz tego nadbużańskiego obszaru zmieniła reforma rolna. Na polach dawnego majoratu gen. Baranowa, a od 1919 roku majątku pod zarządem państwa, wydzielono działki dla włościan osadzanych w nowej wsi nazwanej Łobaczewem Nowym (późniejszy Łobaczew Mały). Tereny przy dworcu kolejowym, wzdłuż drogi do Małaszewicz, stały się miejscem intensywnej zabudowy przez kolejarzy, stąd na mapach pojawiła się nazwa Kolonia Kolejowa (później otrzymała ona nazwę Kolonia Łobaczew Duży). Z kolei pas ziemi nad Bugiem, od linii kolejowej w kierunku Samowicz, wydzielono dla wojskowych z Twierdzy Brzeskiej i nazwano Kolonią Wojskową.
Przed II wojną światową w Łobaczewie Dużym były 83 gospodarstwa i domy. W 1938 roku mieszkało tu
411 osób.
Ważnym wydarzeniem w życiu wsi była prowadzona w latach 1930-1931 budowa utwardzonej szosy łączącej Łobaczew z Neplami przez Lechuty. Droga ta (dzisiejsza ul. Janowska) łączyła Łobaczew z Terespolem poprzez przejazd kolejowy od wschodniej (brzeskiej) strony stacji kolejowej. Inwestorem był Sejmik Powiatowy Białski. Ogromną inwestycją we wsi Kolonia Łobaczew Duży była w okresie międzywojennym budowa szkoły 7-klasowej (o niej obszernie w rozdziale poświęconym szkole w Łobaczewie).
Mieszkańcy Łobaczewa Dużego działali przed II wojną aktywnie w Kasie Stefczyka, później przemianowanej na Kasę Spółdzielczą w Terespolu. Np. w 1931 roku członkiem Zarządu Kasy był Aleksander Nowak z Łobaczewa, a członkami Rady Nadzorczej- Maksymilian Semczuk i Ludwik Trochimiuk. Tenże Ludwik Trochimiuk został w kwietniu 1941 roku, podczas okupacji niemieckiej, prezesem Zarządu Kasy Spółdzielczej w Terespolu.
W 1932 roku Ludwik Drożdż, st. sierż. Wojska Polskiego, zawodowy wojskowy w Twierdzy Brzeskiej, zainspirował młodszych mieszkańców z Łobaczewa Dużego do założenia koło Związku Młodzieży Wiejskiej. W 1933 roku prezesem koła był Kazimierz Michalak (17 lat), w Zarządzie Koła byli ponadto: jego zastępca Antoni Michalak (33), sekretarz Eugeniusz Oleszczak (17), skarbnik Jan Łastowski (19), bibliotekarka – Stanisława Knigawkówna (16). Koło miało 18 członków.
Koło Młodzieży Wiejskiej w Łobaczewie Dużym
W II Rzeczypospolitej rejestracja koła ZMW była możliwa po uzyskaniu pozytywnej opinii policji. Ówczesny komendant Posterunku Policji Państwowej w Terespolu przodownik Jan Kozłowski podpisał pozytywną opinię o członkach koła sporządzoną przez posterunkowego Jana Gajdę ...”pod względem moralnym opinią cieszą się dobrą, politycznie notowani nie są i nie byli”.
Koło miało siedzibę w szkole łobaczewskiej. Członkowie opłacali składki miesięczne w wysokości 10 gr. miesięcznie. Co tydzień w budynku szkoły organizowali zajęcia świetlicowe.
Przed wojną funkcjonowała we wsi Spółdzielnia Spożywców „Jedność”. Spółdzielnia prowadziła sklep z artykułami różnymi – sprzedawano w nim naftę do lamp naftowych oświetlających domy, zapałki, cukier, śledzie, cukierki, proste narzędzia rolnicze. Funkcjonowały w Łobaczewie także cegielnia polowa i znany w okolicy zakład masarski.
Wieś rozbudowywała się w kierunku Terespola – na terenie dawnej Osady Pocztowej powstała Kolonia Kolejowa. Domy budowali tu pracownicy PKP zatrudnieni na stacji Terespol i w Brześciu nad Bugiem. Na terenie Kolonii Kolejowej Łobaczew mieściła się infrastruktura kolejowa: dworzec PKP Terespol i Zawiadowca Odcinka Drogowego PKP. Ze stacji w Terespolu można było dojechać do Warszawy ( kursowały 3 pociągi z Brześcia w ciągu doby), do Międzyrzeca Podl. (2 pociągi) i Siedlec (1 pociąg), a z dworca w Brześciu do Stołpców (ostatnie miasto powiatowe w woj. nowogródzkim na linii kolejowej do Mińska Białoruskiego), do Wilna, do Kowla i dalej do Lwowa albo do Równego i Sarn oraz do Białegostoku przez Wysokie Litewskie i Czeremchę).
Koło Młodzieży Wiejskiej w Łobaczewie Dużym
Wieś była w okresie międzywojennym bardzo związana gospodarczo i społecznie z sąsiednim Brześciem, stolicą województwa poleskiego. Ponad 50-tysięczne miasto z liczącym kilka tysięcy żołnierzy garnizonem Wojska Polskiego, było dużym rynkiem zbytu płodów rolnych oraz wyrobów rzemieślniczych produkowanych w okolicznych wsiach. Nieomal obowiązkiem mieszkańca Łobaczewa był wyjazd do miasta na targ. Na tzw. Mały Rynek w Brześciu trzy razy w tygodniu (poniedziałki, środy i piątki) przyjeżdżały furmanki z Polesia i zza Buga, w tym z Łobaczewa Dużego i Małego. Rolnicy z tych wsi sprzedawali tu ogórki, kapustę, ziemniaki, ale też nabiał, jaja, drób, warzywa, owoce. Pobyt w Brześciu był też okazją do zakupów w niemal 100 sklepach galanteryjnych i ponad 300 spożywczych funkcjonujących w tym mieście przed II wojną światową. Od ul. Dąbrowskiego w kierunku ul. Jagiellońskiej, aż do Muchawca, mieściło się centrum handlowe Brześcia – sklepy, sklepiki, stragany, zakłady rzemieślnicze, głównie żydowskie, ale też polskie, białoruskie, rosyjskie. Tu kupowano też maszyny i narzędzia rolnicze, rowery.
Dla dzieci wielką atrakcją był przejazd brzeską
ciuchcią, łączącą miasto z twierdzą, swoistym tramwajem
z parowozem. Odwiedzano też cukiernie oraz
znaną w Brześciu aptekę Saskiego na ul. Piotrowskiej.
W 1938 roku w Łobaczewie Dużym mieszkało 450
kobiet i mężczyzn.
Wybuch II wojny światowej zaskoczył mieszkańców
Łobaczewa. Nad ranem 1 września 1939 roku zbudziły
ich potężne wybuchy bomb dobiegające do wsi
z dwóch kierunków: zachodu i wschodu. Kolejne fale
bombowców atakowały nie tak odległe lotnisko w
Małaszewiczach oraz sąsiadującą ze wsią przez rzekę
Bug, Twierdzę Brzeską. Odtąd, aż do 13 września,
trwały lotnicze naloty na Małaszewicze, a w dniach
14-16 września także działania zbrojne w twierdzy.
Bezpośrednio wieś nie ucierpiała wskutek ataku niemieckiego
na Brześć.
23 września 1939 roku do wsi wkroczyły oddziały
sowieckie. W Łobaczewie Dużym i Małym nie
było przed wojną Żydów ani też Ukraińców, więc
nikt tu nie witał krasnoarmiejców kwiatami. Dwutygodniowy
okres pobytu Armii Czerwonej na terenach
nadbużańskich zapisał się jednak w pamięci
mieszkańców Łobaczewa jako czas totalnej grabieży.
Sowieccy żołnierze wywozili ciężarówkami i furmankami
plony z folwarku, ograbili też doszczętnie sam
dwór. Opuścili oni Łobaczew i Terespol pod koniec
I dekady października 1939 roku wykonując zapisy
umowy niemiecko-sowieckiej z 28 września tegoż
roku, dotyczącej ustanowienia granicy między III
Rzeszą a ZSRR na rzece Bug.
Kilka dni później we wsi pojawili się Niemcy. Rozpoczęła
się okupacja hitlerowska. I drastyczne ograniczenia,
bardzo dotkliwe dla Polaków. Jednym z nich
była granica niemiecko-sowiecka na Bugu, uniemożliwiająca
mieszkańcom wsi dostęp do Brześcia. Zerwane
zostały wszelkie więzi łączące nadbużańskie
miejscowości z dotychczasową stolicą województwa
poleskiego. Dotąd w Brześciu była szkoła średnia,
szpital, lekarze, geodeci, adwokaci, notariusze, urzędy
wojskowe, sklepy, usługi, miejsca pracy. Teraz nad
brzegiem Bugu ustawiono płot z drutu kolczastego,
regularnie przechodziły wzdłuż niego patrole Grenzschutzu
(niemieckiej Straży Granicznej) strzelające
bez ostrzeżenia do każdego, kto chciał przeprawić się
przez Bug..
Wydarzenia wojenne z września 1939 roku spowodowały
znaczący wzrost liczby mieszkańców Łobaczewa,
bo osiedlili się w niej uchodźcy, tak z Warszawy, jak
i z terenów wschodnich Polski, teraz okupowanych
przez ZSRR.
W kwietniu 1940 roku Niemcy przeprowadzili spis
mieszkańców w wsi przygotowując akcje wydawania
kenkart narodowościowych – polskich i ukraińskich.
Według spisu w Łobaczewie Dużym mieszkało 486
osób (łącznie z Kolonią Łobaczew Duży), w tym 18
wyznania prawosławnego, z których dwoje określiło
swoją narodowość jako białoruską ( Mikołaj Bogdanowicz
i Agryfa Siwińska), a jedna - ukraińską (Sergiusz
Chłopicki z Żytomierza). 3-osobowa rodzina
Julii Aleksandruk była wyznania grecko-katolickiego,
ale narodowości polskiej. Podobnie prawosławne rodziny:
6-osobowa Oleszczuków i 3-osobowa Grygorowicza
– wybrały narodowość polską.
Wojna na szczęście oszczędziła mieszkańców wsi. Po
jej zakończeniu łobaczewianie musieli borykać się z
falą powracających z niemieckich łagrów jeńców sowieckich
oraz z kwaterującymi w Terespolu (czekającymi
na transport do ZSRR) żołnierzami Armii
Czerwonej. Władze wojskowe niezbyt dbały o ich
wyżywienie, więc głodni ludzie szukali pożywienia na
polach łobaczewskich grabiąc przede wszystkim warzywa.
.
PKWN powrócił do przedwojennnego podziału terytorialnego.
Przywrócono do życia gminę Kobylany,
utrzymano podział na jednowioskowe gromady.
20 sierpnia 1944 roku zwołano zebranie gromadzkie
w jednowioskowej gromadzie (sołectwie) Łobaczew
Duży w celu wyboru – zgodnie z zarządzeniami
PKWN – nowego organu władzy ludowej: Gromadzkiej
Rady Narodowej. Uprawnionych do głosowania
było 120 dorosłych mieszkańców wsi, wzięło w nim
udział 65 osób. Wybrano 7-osobową Gromadzką
Radę Narodową, która na swoim pierwszym posiedzeniu
wybrała przewodniczącego GRN – sołtysa.
Został nim 38 – letni Wacław Seroka.
W Kolonii Łobaczew Duży głosowało tylko 58 mieszkańców
z 250 uprawnionych. Przewodniczącym
GRN został 52-letni Marian Wondołowski.
Liczba mieszkańców wsi po wojnie zmniejszyła się.
Młodych mężczyzn PKWN powołał do II Armii
Wojska Polskiego, wyjechali do Warszawy i na ziemie
zachodnie uchodźcy i osadnicy. Kilka osób uległo rządowej
propagandzie i szukało szansy na lepsze życie
zapisując się do pracy w górnośląskich kopalniach,
kilka wyjechało do pracy w Czechosłowacji. Wraz z
rozbudową suchego portu oraz infrastruktury kolejowej
w Małaszewiczach od 1948 roku - coraz więcej
mężczyzn z Łobaczewa zasilało szeregi tzw. chłoporobotników.
Przy przeładunku towarów przewożonych
z ZSRR do NRD, z wagonów tzw. szerokich (radzieckich)
do wagonów normalnych (tj. polskich) pracowali
mężczyźni zatrudniani na etatach i tzw. doraźni
(czyli zatrudniani czasowo, wedle zapotrzebowania
kolei).
W 1947 roku wykonano w Łobaczewie Dużym
pierwszą po wojnie inwestycję drogową - remont mostu
na dawnej drodze fortecznej do Koroszczyna.
W 1948 roku dotarła do Łobaczewa Dużego i Łobaczewa
Dużego Kolonii cywilizacja w postaci energii
elektrycznej. Do Terespola doprowadzono wówczas
linię wysokiego napięcia, co umożliwiło elektryfikację
wsi w gminie Kobylany. 12 września tego roku
utworzono we wszystkich gromadach gminy komitety
elektryfikacyjne, które zajęły się – we współpracy
z Centralnym Zarządem Energetyki – elektryfikacją
poszczególnych wsi. W grudniu 1948 roku odbył się
Kongres zjednoczeniowy PPR i PPS – w efekcie powstała
PZPR (Polska Zjednoczona Partia Robotnicza)
co uznaje się za początek budowy realnego socjalizmu
w Polsce. Z tej okazji przymuszano mieszkańców
miast i wsi do „entuzjastycznego” podejmowania różnego
rodzaju zobowiązań, wykonywanych oczywiście
w czynie społecznym. Do tej akcji przyłączyli się
mieszkańcy Łobaczewa Dużego i Kolonii Łobaczew
Duży podejmując zobowiązanie naprawy drogi przez
te miejscowości (dzisiejsza ul. Janowska).
W 1950 roku w Kolonii Łobaczew Duży były 63 gospodarstwa
rolne, a we wsi Łobaczew Duży – 102
gospodarstwa do opodatkowania.
Jesienią 1954 roku wieś spotkał niebywały „zaszczyt”
- awans na siedzibę władzy utworzonej przez władze
PRL gromady Łobaczew Duży (Prezydium Gromadzkiej
Rady Narodowej). Po likwidacji gmin w Polsce (w
tym gminy Kobylany) ich miejsce zajęły najmniejsze
jednostki administracji wiejskiej – gromady. Dotychczas
gromada była organem pomocniczym gminy, teraz
kilkuwioskowe gromady stały się organem władzy.
W skład gromady Łobaczew Duży w pow. bialskim
weszły sołectwa: Łobaczew Duży, Kolonia Łobaczew
Duży, Łobaczew Mały, Kolonia Łobaczew Mały, Koroszczyn,
Lechuty Duże, Lechuty Małe i Samowicze
ze zlikwidowanej gminy Kobylany oraz obszary sołectw:
Kukuryki i Kuzawka ze zniesionej gminy Bohukały.
Dla gromady Łobaczew Duży ustalono 24
członków gromadzkiej rady narodowej. Jednocześnie
zlikwidowano wówczas kolonie – odtąd funkcjonowało
jedno sołectwo Łobaczew Duży.
Nowo utworzona gromada Łobaczew Duży miała powierzchnię
33 km. kw. i 2093 mieszkańców. W sołectwie
Łobaczew Duży mieszkało wówczas 411 osób.
Żywot tej jednostki był stosunkowo krótki - 1 stycznia
1960 gromadę Łobaczew Duży zlikwidowano, włączając
jej obszar do gromady Błotków. W 1973 roku zlikwidowano
gromady i reaktywowano gminy – w miejsce poprzedniej
gminy Kobylany utworzono nowa jednostkę
szczebla gminnego – miasto i gminę Terespol.
W latach 50-tych minionego wieku z każdym rokiem
rosła rola uruchomionego w 1948 roku suchego portu
przeładunkowego w Małaszewiczach. Budowano
nowe terminale przeładunkowe, instalowano nowe
suwnice zwiększające potencjał przeładunkowy portu.
Do NRD i Polski jechały via Małaszewicze z ZSRR
ruda żelaza, nawozy sztuczne, tarcica, zboże. Dyrekcja
portu zatrudniała coraz więcej mężczyzn, których
siła fizyczna niezbędna była do przeładunku towarów.
Wśród nich byli mieszkańcy Łobaczewa Dużego. Stała
praca na kolei dawała wymierne korzyści finansowe,
znacznie poprawiające sytuację dotychczasowych
gospodarstw rolnych. Symbolem zmian stała się budowa
nowych domów mieszkalnych murowanych z
żółtej cegły chotyłowskiej.
W 1953 roku w Łobaczewie Dużym było 99 gospodarstw
rolnych, tzw. ludność rolnicza liczyła 281 osób.
W latach 60-tych rozpoczęła się hossa ogórkowa. Stołówki
pracownicze w kopalniach i hutach śląskich,
kantyny i kasyna wojskowe, kuchnie w szpitalach,
przygotowujące posiłki dla milionów robotników,
żołnierzy, studentów, pacjentów, urzędników, kupowały
na pniu ogórki i kapustę kiszoną w beczkach.
Rejon Terespola stał się ogórkowym zagłębiem Polski.
Mieszkańcy Łobaczewa Dużego też uprawiali ogórki
i kapustę, samodzielnie lub na rzecz Zakładów Przetwórstwa
Owocowo-Warzywnego w Terespolu oraz
Spółdzielni Ogrodniczej w Białej Podlaskiej. Przynosiło
to rolnikom bardzo wymierne korzyści finansowe,
wieś zaczęła się gwałtownie bogacić. Pojawiły się
pierwsze samochody osobowe, pierwsze motocykle...
Ogórkowe prosperity trwało ponad 30 lat, zakończyło
się na początku lat 90-tych minionego wieku, kiedy
państwowe i spółdzielcze firmy przetwórstwa owocowo-
warzywnego upadły lub zostały zlikwidowane.
W końcowej dekadzie PRL ilość gospodarstw rolnych
malała. Dziś we wsi jest 126 gospodarstw domowych,
w których mieszka 350 osób.
W 1992 roku, po upadku PRL i uchwaleniu ustawy o
samorządzie terytorialnym, mieszkańcy dawnej gminy
Kobylany, postanowili odłączyć się od miasta Terespol
i utworzyć samodzielną wiejską gminę Terespol.
Znaczącą rolę w tym procesie odegrali mieszkańcy
Łobaczewa Dużego i Łobaczewa Małego, a zwłaszcza
bardzo aktywna wówczas działaczka samorządu rolniczego
Genowefa Zięba.
Po 1992 roku, już w granicach nowej samorządowej
gminy wiejskiej Terespol, Łobaczew Duży przeżył
epokowe zmiany. Dzięki środkom z gminy i społecznej
aktywności mieszkańców, wieś w latach 90-tych
minionego wieku otrzymała doskonałą infrastrukturę
komunalną. Już w pierwszym roku istnienia tej gminy
mieszkańcy Łobaczewa Dużego otrzymali niezmiernie
oczekiwany prezent - w grudniu wybudowano pierwszy
w gminie Terespol chodnik o długości 1344 m,
ułożony wzdłuż drogi wojewódzkiej Terespol – Janów
Podlaski. Była to jedna z pierwszych inwestycji nowej
gminy Terespol, zrealizowana z myślą o bezpieczeństwie
pieszych, a zwłaszcza dzieci uczęszczających do
szkół w Terespolu. Także w 1992 roku wymieniono
oświetlenie wzdłuż drogi z Terespola do Janowa Podl.
z żarowego na sodowe, a w następnym roku – wszyscy
chętni mieszkańcy wsi uzyskali telefoniczne połączenie
ze światem, co było marzeniem poprzednich
pokoleń.
W 1994 roku zasypano we wsi ostatnie studnie głębinowe
– w domach z kranów popłynęła woda bieżąca.
Do wsi doprowadzono z Koroszczyna wodociąg,
a mieszkańcy wykonali przyłącza do swoich domów.
Dziś wodę bieżącą mają 124 gospodarstwa domowe,
a korzysta z niej 97,80 proc. mieszkańców wsi. Kolejnym
krokiem była sanitacja wsi. Gmina Terespol
wybudowała kolektor, a mieszkańcy przykanaliki do
swoich domów. Pożegnanie ostatnich we wsi tzw. sławojek
miało miejsce w 1998 roku.
31 stycznia 1996 roku Rada Gminy nadała nazwy
ulic w Łobaczewie Dużym: Janowska, Spółdzielcza,
Sportowa. Później nazwy otrzymały uliczki na terenie
dawnej Osady Pocztowej (Kolonii Kolejowej) :
Wierzbowa, Gruntowa i Wiejska.
W 1999 roku Łobaczew Duży zamieszkiwało 406
osób, 215 kobiet i 195 mężczyzn. Mieszkańcy wsi
utrzymywali się głównie z pracy w PKP (głównie Dyrekcji
Rejonów Przeładunkowych Małaszewicze), w
Urzędzie Celnym Małaszewicze. Z rolnictwa utrzymywało
się wyłącznie 10 gospodarstw domowych.
W grudniu 2006 roku w Łobaczewie Dużym miała
miejsce uroczystość przekazania do użytku całkowicie
zmodernizowanego kolejnego odcinka „Nadbużanki”
– drogi wojewódzkiej nr 698 Siedlce – Terespol,
o długości 5 km, przebiegającej przez Łobaczew
Duży. Modernizacja drogi wojewódzkiej 698 na odcinku
4,97 km przez Łobaczew Duży kosztowała 5,8
mln zł i została sfinansowana z budżetu województwa
lubelskiego oraz środków Unii Europejskiej. Za
te pieniądze ułożono na starej jezdni dwie warstwy
asfaltu: wyrównawczą i ścieralną, wykonano remont
chodnika wzdłuż drogi i nowe zjazdy do posesji oraz
odwodnienie drogi.
Przez dekady służyła rolnikom świadcząc usługi Spółdzielnia
Kółek Rolniczych w Terespolu z siedzibą w
Łobaczewie Dużym, mająca 3 punkty usługowe: w
Neplach, Bohukalach i Lebiedziewie, kierowana przez
prezesa Piotra Lesiuka. Spółdzielnia miała 8 kombajnów
zbożowych. Niestety realia ekonomiczne w XXI
wieku spowodowały jej upadek. Ostatnim prezesem
SKR był Eliasz Pietraszuk. 18 lutego 2019 roku odbyła
się licytacja maszyn i urządzeń będących własnością
SKR: między innymi 3 ciągników, 3 kombajnów
zbożowych, 2 kombajnów ziemniaczanych, 2 pras rolujących,
2 roztrząsaczy i in.
Przy ul. Janowskiej Janusz Michalczuk wybudował
efektownie prezentujący się obiekt Stacji Kontroli
Pojazdów i Autodiagnostyki. Przy ul. Spółdzielczej
ulokowało się i rozbudowało Przedsiębiorstwo Remontowo
- Budowlane „ELBUD”. Eliasz Pietraszuk
wykonuje usługi odśnieżania, roboty w zakresie naprawy
dróg, roboty w zakresie kanalizacji ściekowej,
roboty drogowe, roboty budowlane w zakresie
układania chodników i asfaltowania. Firma „Elbud”
wbudowała w ostatnich latach m.in. kaplicę (dziś kościół
parafialny) w Kobylanach.
W 2009 roku mieszkańcy wsi wzięli udział w akcji
pomocy powodzianom z gminy Wilków. Sołtys Alicja
Ejfler przekazała gminie Wilków artykuły spożywcze,
środki czystości oraz nową odzież, obuwie i bieliznę
pościelową. Zebrano także pieniądze na zakup dla
mieszkańców Wilkowa ręczników, koców, odzieży roboczej
oraz kaloszy.
Także w 2009 roku rozpoczęto w Łobaczewie Dużym
realizację gminnej inwestycji „Budowa szerokopasmowej
sieci bezprzewodowej z dostępem do internetu”.
W 2015 roku do wsi dotarła sieć światłowodowa.
Na przełomie czerwca oraz lipca 2016 roku rozpoczął
się remont budynku świetlicy wiejskiej mieszczącej
się przy ul. Spółdzielczej . Systemem gospodarczym
gruntownie wyremontowano wnętrze budynku - wykorzystując
pomieszczenie gospodarcze powiększono
salę główną świetlicy. Wymieniono drzwi wewnętrzne,
instalacje, grzejniki, urządzono nowe sanitariaty.
Świetlica została wyposażona w nowe stoły i krzesła.
Remont wykonali pracownicy Referatu Gospodarki
Komunalnej Urzędu Gminy Terespol.
Przy świetlicy gmina wybudowała estetyczny i efektowny
przystanek autobusowy.